Magdalena Adamus, prelegentka 4 Design Days: hotel dla gościa ma być drugim domem

Property Design: Jak projektować wnętrza hotelowe dla pokolenia nowoczesnych technologii?

Magdalena Adamus: Tak zwana cyfrowa rewolucja spowodowała przede wszystkim efekt większej otwartości i chęci pozostawania w kontakcie z innymi. Podróżują i uczą się nowych technologii ludzie w różnym wieku. Zacierają się granice wynikające z płci, pochodzenia, narodowości i wykształcenia. Przestrzeń powinna być zrozumiała, ale jednocześnie różnorodna. Hotele powinny przede wszystkim oferować gościom możliwość wyboru. Rozwiązania projektowe w zakresie projektu funkcjonalnego i wyposażenia można dopasować do profilu gościa. Często trzeba zaspokoić różne potrzeby wszystkich grup wiekowych, a także różne charaktery. Trzeba zaspokoić zarazem introwertyków, którzy potrzebują cichego kąta w odosobnieniu, jak i ekstrawertyków, którzy lubią głośno świętować w grupie przyjaciół.

Hotel Mera w Sopocie, obecnie Marriott, ma w swojej ofercie pokoje rodzinne i pokoje romantyczne. W projekcie wnętrz zadbaliśmy o to, żeby goście, którzy przyjechali na wypoczynek bez dzieci, mogli jeść śniadanie w innej restauracji niż rodziny, a rodzice jedzący posiłek mieli ze swojej restauracji widok na plac zabaw. Najważniejsze było założenie, aby wszystkim gościom zapewnić możliwie najwyższy komfort. Pokoje zabiegowe, których jest w tym obiekcie 30, są izolowane akustycznie, tak by zagwarantować wypoczynek i spokój każdego gościa podczas zabiegu.

W branży hotelowej istnieje wiele przykładów nietrafionych inwestycji z nowinkami technologicznymi w roli głównej. Hotel wymaga drobnych remontów co około 5-7 lat. Taki cykl w rozwoju nowoczesnego oprogramowania odbywa się niemal 5 razy szybciej. Warto zatem stosować rozwiązania, które będą mogły być obsługiwane intuicyjnie, będą dawały możliwość prostej modyfikacji i nie będą wymagały zbyt dużych nakładów. Wszystkie zabiegi w hotelu Mera w Sopocie miały być wykonywane ręcznie. Tak więc zastosowaliśmy, na prośbę operatora z Estonii rozwiązanie analogowe, które nie wymaga modyfikacji.

Jak zachęcić designem gości hotelowych do powrotu w to samo miejsce?

W pomyśle na wnętrze musi być świeżość. W dobrej restauracji "odgrzewanie kotleta" nie sprawi, że goście będą wracali. Projekt powinien snuć jakąś opowieść - najlepiej w taki sposób, aby budzić ciekawość i intrygować. Historia powinna być opowiedziana współczesnym językiem detalu, ornamentu, przy użyciu materiałów wykończeniowych i technologii. Historia ma być nienachalna, ale opowiedziana w taki sposób, aby gość zapamiętał miejsce, w którym się znalazł.

Design musi być spójny z wizją funkcjonowania obiektu hotelowego. Hotel dla gościa ma być drugim domem, w którym wszystko jest na miejscu, a dla inwestora ma być sprawnie działającym narzędziem do zarabiania pieniędzy. Rolą projektanta jest te dwa cele pogodzić.

Idea hotelu Deo na Wyspie Spichrzów w kompleksie DEO PLAZA w Gdańsku jest ideą zapewnienia gościom wszystkich możliwych atrakcji w jednym miejscu. W tym ciekawym kompleksie znajdzie się nowoczesne centrum konferencyjne, kilkanaście restauracji, sklepy, kluby, gabinety kosmetyczne i medyczne - i to wszystko z widokiem na gdańską starówkę. W projekcie wnętrz zastosowaliśmy szlachetne naturalne materiały, jakie od wieków przechowywano tu w spichlerzach. W dekoracjach używamy bursztynu, który był dla nas wielkim wyzwaniem. Efekty tej realizacji już niedługo będą mogli ocenić goście Hotelu Deo. Ja bardzo lubię wątki związane z Genius Loci. Lokalizacja hotelu na Wyspie Spichrzów stała się doskonałą inspiracją dla projektu wnętrz.

Jaka jest największa różnica pomiędzy projektowaniem wnętrz hotelowych kiedyś, a dziś?

Mówimy o projektowaniu w Polsce. Dawniej właściciele sami urządzali swoje obiekty. Hoteli wciąż przybywa, rośnie więc konkurencja i świadomość potrzeb gości. Pierwszy luksusowy hotel sieci o zasięgu międzynarodowym w Warszawie powstał 25 lat temu. To stosunkowo niedawno, ale w tym czasie naprawdę bardzo dużo się zmieniło.

Przede wszystkim oferta hotelowa jest bardzo zróżnicowana. Zrozumienie różnorodności i wielowarstwowości zmian współczesnego stylu życia i wykorzystanie tej wiedzy w projektowaniu, prowadzi do ewolucji pojęcia piękna i funkcjonalności. Na taka zmianę w większości nie jesteśmy gotowi. W modzie i w sztuce użytkowej też trzeba czasu i dobrego marketingu by przyjęły się nowe kanony. Wymaga to odwagi wyjścia ze sprawdzonych schematów, współpracy, szacunku i zaufania. 
Tylko takie relacje pomiędzy projektantem, a inwestorem, mogą zaowocować dobrym designem. 
Wiedza, doświadczenie oraz szacunek do tradycji i tabelek w Excelu, gdzie monitorowany jest budżet, 
nieustanne śledzenie zmian stylu życia i potrzeb użytkowników, z jednoczesną gotowością na sprawdzanie nowych rozwiązań projektowych, to warunki do zrównoważonego rozwoju w projektowaniu.

Więcej w tym temacie Magdalena Adamus opowie na 4 Design Days 2018, które odbędzie się 15-18 lutego 2018r. w katowickim Spodku.