
Inteligentne gadżety dla Twojego domu

Mieszkanie z widokiem na park - przytulne, jasne wnętrze
Otwarta strefa dzienna to rozwiązanie, które chętnie stosujemy w swoim domach i mieszkaniach. I dobrze, bo ma wiele plusów! Warto jednak, choćby tylko dyskretnie, wydzielić granice między kuchnią a salonem.
Otwarte przestrzenie są jedną z najbardziej charakterystycznych cech współczesnej architektury wnętrz. Ułatwiają wprowadzanie niebanalnych rozwiązań aranżacyjnych i dostęp naturalnego światła do wszystkich zakątków. Są atrakcyjne wizualnie, ale też niezwykle funkcjonalne. Wśród tego typu rozwiązań na czoło wysuwają się kuchnie otwarte na salon. Brak trwałej ścianki między obydwiema strefami nie oznacza bynajmniej, że nie powinny one zostać choćby w dyskretny sposób rozdzielone. W praktyce tę rolę pełnią odpowiednio zaprojektowane meble.
Wspólna przestrzeń dla kuchni i salonu to najgorętszy trend aranżacyjny ostatnich lat, doskonale sprawdzający się zarówno w mieszkaniach, jak i domach. Należy pamiętać o spójności stylistycznej obu tych stref. Powinny przenikać się i uzupełniać, tak by tworzyły zgraną całość zarówno pod kątem kolorystycznym, jak i dekoracyjnym – przypomina Ewelina Dekordy, marketing junior manager w firmie Halupczok Kuchnie i Wnętrza. W otwartej kuchni nie możemy pozwolić sobie na przypadkowy dobór mebli, bo wszystko musi idealnie ze sobą współgrać i komponować się ze stylistyką pozostałej częścią wnętrza.
Warto przy tym pamiętać, że konieczność wyznaczenia linii podziału bardziej wynika z odmiennych funkcji obu stref niż ich stylistyki. Wszak kuchnia wciąż jest głównie miejscem przygotowywania posiłków, choć akurat ta rola systematycznie jest wzbogacana o funkcje towarzyskie, zaś salon niezmiennie postrzegany jest jako miejsce relaksu, choć niekiedy staje się również domowym biurem.
Wyspa kuchenna
Jednym z najpopularniejszych sposobów na podkreślenie umownej granicy między przestrzenią kuchni a salonem jest zaprojektowanie wyspy. Wystarczy tylko dysponować pomieszczeniem o odpowiednio dużym metrażu i projektem, który dostosuje przebieg wszystkich niezbędnych instalacji do wymogów tego typu rozwiązania.
W zależności od potrzeb domowników wyspa kuchenna równie dobrze może stać się strefą gotowania, zmywania lub przechowywania. Zwłaszcza ta ostatnia jest mile widziana, zważywszy na fakt, jak wiele miejsca do przechowywania potrzebujemy, by pomieścić wszystkie zapasy i kuchenne akcesoria. Nie należy zapominać, że nawet nieduża wyspa będzie dominującym elementem wnętrza, dlatego wymaga atrakcyjnej oprawy. Nowoczesny charakter zapewnia nie tylko niestandardowa forma mebla, ale też jego wykończenie w postaci jakościowych materiałów i modnych dekorów.
Półwysep kuchenny
Półwysep to kolejny modny i funkcjonalny sposób na wydzielenie granicy między kuchnią a salonem. Zwykle pełni rolę zamiennika klasycznego stołu, z którego niekiedy, z powodu ograniczeń metrażowych, musimy zrezygnować, ale też oferuje cenną przestrzeń roboczą. Przy półwyspie pełniącym funkcję stołu równie dobrze można zjeść szybkie śniadanie na stojąco, jak i obiad, siedząc na krzesłach odpowiednio dobranych do wysokości blatu.
Zwykle od strony kuchni półwysep ma charakter użytkowy – można go zaaranżować na wygodną zabudowę meblową, zaś od strony salonu pełni funkcję ozdobną. Wzbogacając jego funkcjonalność, można go wyposażyć w otwarte półki czy witryny szklane, za którymi wyeksponujemy dekoracyjną zastawę, lub wykończyć gładkimi frontami.
Kącik jadalny zaaranżowany na półwyspie kuchennym jest integralną częścią zabudowy kuchennej i swoistym łącznikiem pomiędzy kuchnią i częścią dzienną, dlatego należy zadbać o spójną stylistykę całego wnętrza.
Stół jadalniany z krzesłami
Stół ustawiony na granicy otwartej kuchni i pokoju dziennego to obecnie bardzo popularne rozwiązanie aranżacyjne. Jak żaden inny mebel, potrafi nadać wyjątkowy charakter wnętrzu. Ograniczeniem w tym przypadku może być jedynie niewystarczający metraż. W przypadku braku tego ograniczenia możemy pokusić się o stworzenie namiastki klasycznej jadalni, miejsca, w którym nie tylko jemy posiłki, ale też urządzamy spotkania rodzinne.
Bar kuchenny
Nadal popularnym sposobem na wizualne oddzielenie kuchni od salonu jest bar kuchenny. Blat baru jest umieszczony zazwyczaj wyżej niż standardowy blat roboczy, co pozwala nie tylko oddzielić część roboczą kuchni, ale dyskretnie ukryć kuchenny rozgardiasz. Od strony kuchni można zaprojektować w nim praktyczne szuflady lub szafki do przechowywania. Z kolei od strony salonowej zwykle ustawia się stołki lub hokery, na których można usiąść, by spożyć szybki posiłek lub wypić filiżankę kawy. To rozwiązanie, które szczególnie chętnie wybierają osoby nie stroniące od organizacji w domu spotkań towarzyskich. W takich sytuacjach w dwójnasób docenia się zalety baru kuchennego.
Zestaw wypoczynkowy
Dobrym pomysłem jest także ustawienie na granicy kuchni i salonu zestawu wypoczynkowego. Pokaźna sofa bądź rozłożysty narożnik skutecznie rozdzielą strefę kuchenną od przeznaczonej do relaksu. Jednocześnie zostanie zachowana między nim komunikacja, co jest ważne z punktu widzenia spotkań towarzyskich czy wspólnego gotowania. Rozwiązanie takie wpisuje się bowiem w trend kreujący kuchnię na centrum życia towarzyskiego lub rodzinnego domowników, a nie wyłącznie miejsce przygotowywania posiłków. W tym przypadku szczególne znaczenie ma zachowanie spójności stylistycznej między obydwiema strefami. Żadna z nich nie może przytłoczyć drugiej, ani też hołdować skrajnie różnej stylistyce. W innym przypadku aranżacja straci harmonijny charakter i będzie nosiła znamiona przypadkowości.
Otwarte szafki lub regały
Na granicy pomieszczeń można również ustawić ażurowe regały bądź otwarte półki o różnej wysokości. Mogą być one elementem zabudowy kuchennej lub oddzielnymi meblami. Ustawione na nich książki bądź bibeloty sprawią, że granica pomiędzy poszczególnymi strefami będzie bardzo płynna. Często w takim miejscu pojawiają się też rośliny tworzące modną zieloną ścianę, która wprowadza do wnętrza naturalne akcenty. Tego typu konstrukcje często mają charakter modułowy, dzięki czemu można je dowolnie rozbudowywać, dopasowując do potrzeb konkretnego wnętrza.
Tekst: Mariusz Golak
Używamy ciasteczek, by ułatwić korzystanie z naszego serwisu
Klikając jakikolwiek odnośnik na tej stronie wyrażasz zgodę na ustawienie plików cookie.