
Dwa mieszkania w jednym: pomysł na połączenie
Efektowny apartament to połączone ze sobą dwa, pierwotnie odrębne mieszkania. Jedno zostało przeznaczone na „dzienną” aktywność – tu się gotuje, pracuje i relaksuje, drugie stanowi „nocną”, intymną strefę.

Apartament zaprojektowano pod kątem roli, jaką pełni w życiu jego użytkowniczki – dojrzałej, świadomej swoich oczekiwań bizneswoman. Właścicielka, na co dzień mieszkająca w niewielkim miasteczku, w zacisznym domu, potrzebowała lokum, w którym mogłaby prowadzić interesy.
Krakowski apartament to zarówno centrum zarządzania biznesem i baza wypadowa, jak też miejsce, w którym przyjmuje się gości i prowadzi poważne rozmowy. Jego wystrój jest wizytówką inwestorki, świadczącą o jej wysmakowanym guście, zamiłowaniu do porządku i solidności.
Kuchnia, w której się gotuje
Kuchnia bynajmniej nie jest efektowną dekoracją. Tu się naprawdę gotuje, i to potrawy niebanalne – pani domu lubi przywozić ze służbowych podróży pamiątki i meble, ale także egzotyczne przepisy. A nic tak nie sprzyja rozmowom o interesach, jak wspólne przyrządzanie posiłku, kuchnia zaś może być świetnym miejscem integracji ze współpracownikami.
Centrum kuchennej przestrzeni i kulinarnych działań stanowi wyspa z płytą indukcyjną i pojemnymi szafkami. Jej pojawienie się wymusiła obecność okna tarasowego – wypełniając ścianę, uniemożliwiło ustawienie tam zabudowy. Połączony z wyspą niewielki stolik służy gościom, którzy popijając wino asystują przy gotowaniu. Sama pani domu także lubi tu przysiąść i przejrzeć gazetę. Przez całe lato integralną częścią kuchni jest także taras, na którym najlepiej smakuje kawa.
Przepis na otwartą przestrzeń
Zarówno rozkład mieszkania, jak i jego przeznaczenie, sugerowały otwarcie wnętrz, tak by ułatwić komunikację. Stąd między kuchnią a salonem, w którym stoi też stół jadalniany, znalazł się prostokątny otwór.
Zamiar, aby wypełniły go szklane drzwi prawdopodobnie nigdy nie zostanie zrealizowany – tak bardzo sprawdza się w tym przypadku wersja zintegrowanej, otwartej przestrzeni. W układ dyskretnie oddzielonych, ale jakby „niedomkniętych” pomieszczeń, dzięki ażurowej ściance, włączony został także hol.
Ciepłe kolory we wnętrzu
Cała „dzienna” część apartamentu jest urządzona w piaskowo-beżowej tonacji, z dominantą ciepłych brązów, jakie pojawiły się tu za sprawą egzotycznego drewna. Zarówno meble w kuchni, jak i w jadalni to wenge, tyle że w jaśniejszym i ciemniejszym wydaniu, zaś podłogę pokrywa merbau.
Drewniane płaszczyzny rozświetlają i ożywiają lśniące fronty szafek z lakierowanego szkła, małe szklane prostokąty zatopione w blacie stolika, szklane drzwi. Światło odbija też jasnokremowy, polerowany gres na kuchennej podłodze. Elementem, który dostarczył stonowanym wnętrzom dodatkowej dawki energii jest czerwień, ożywiająca to eleganckie architektoniczne adagio.