Piękne wnętrze - zobacz niesamowity dom w nowoczesnym stylu

Właściciele domu trafili do architekta Dariusza Grabowskiego w dość nietypowy sposób. Wstępnie zamierzali kupić zaprojektowany przeze mnie dom, który właściciel – w spontanicznym porywie emocji – zamierzał sprzedać wystawiając ofertę na jednym z portali nieruchomościowych (ostatecznie do dziś tam mieszka i wydaje się zadowolony z tej decyzji). W ogłoszeniu podał także kontakt do mnie, więc klienci powzięli decyzję: kupimy coś tańszego i zlecimy realizację wnętrz autorowi tego projektu – opowiada Dariusz Grabowski. 

Ostatecznie tak też się stało. Inwestorzy kupili dużo tańszy dom z basenem w pobliskiej okolicy i poprosili Dariusza Grabowskiego o pomoc. Chcieli, aby klimat domu, który im tak bardzo się podobał, architekt przeniósł do ich wnętrz. I to dosłownie! Podczas prac na projektem, po wielu rozmowach i konsultacjach, udało się jednak wypracować nieco odmienną stylistykę. Bardziej ekspresyjną, mniej loftową, nasyconą w zdecydowane kolory, tak by bardziej sprzyjała gustom właścicieli. Dodaliśmy nawet sztukaterię: gzymsy oraz napinany/lustrzany sufit w sypialni – opowiada autor projektu.

Nowoczesne rozwiązania

Podstawę projektu wnętrza stanowi beton architektoniczny, rozbiórkowe drewno oraz piękna, zielona ściana z mchu. Ostatecznie wszystko udało się spiąć w spójną, estetyczną całość, ale zadanie do łatwych nie należało. Problemem było to co architekt zastał we wnętrzu. Spore wyzwanie stanowiło bowiem prawie kompletne wyposażone wnętrza np. droga obudowa kominka ze spieków kwarcowych. Ostatecznie więc zielona ściana pojawiła się w kuchni i została podkreślona ekspresyjnym efektem neonu. Beton architektoniczny znajdziemy na ścianie w holu i częściowo w sypialni. Drewno rozbiórkowe połączyło natomiast wszystkie pomieszczenia. Zastosowano je w pokoju dziennym (okładzina ściany, stół w jadalni), w kuchni (blat barowo-śniadaniowy), hol z "szafą-stodołą" (uzupełnioną podświetlanymi frontami z zieloną grafiką drukowaną na szkle i czarnymi, stylizowanymi okuciami) oraz w sypialni (okładzina ściany z neonowym napisem "c.d.n"). Ta ostatnia została ocieplona wykładziną dywanową oraz tapicerowanymi panelami wezgłowiowymi.

Ważna kolorystyka 

Jednym z największych problemów przy projektowaniu wnętrza okazała się kolorystyka stolarki wewnętrznej. Wszystkie drzwi i meble pierwotnie były wykonane w fornirze wenge. Moja silna sugestia, aby jednak pozbyć się tego koloru, początkowo napotkała opór inwestorów, choćby ze względu na koszt takiej operacji – mówi Dariusz Grabowski. Ostatecznie wszystkie drzwi oraz podstropowa zabudowa meblowa w salonie zostały pomalowane na kolor biały, natomiast fronty szuflad na wyspie kuchennej na kolor czarny. Nie zmieniona została jedynie okładzina kominka, schody i gres posadzkowy, który docelowo zostanie pokryty białą żywicą.

Niesamowity hol

Bardzo długo trwała również dyskusja na temat zagospodarowania pustej przestrzeni holu, który w pierwotnym założeniu projektu budowlanego miał być kolejnym pokojem. Swoje propozycje mieli zarówno inwestorzy, jak i architekt. Ostatecznie zdecydowano się jednak na umieszczenie w holu „wolnostojącego kubika-szafy-garderoby". Jest to wyjątkowo pojemne miejsce składowe, które w kwestii jego użytkowania znane jest tylko domownikom – taka tam Potter'owska "komnata tajemnic", dodatkowo z siedziskiem do zakładania butów w tapicerowanej wnęce – podkreśla Dariusz Grabowski. Do tego dodano podświetlane taśmami LED fronty z grafiką lasu, potęgującą efekt przestrzeni. Klienci, zainspirowani wyjściowym projektem architekta, umieścili w holu także stojącą lampę uliczną. Już sami wspólnie z wykonawcą stolarki, zrealizowali ten pomysł. Udało się przy tym doskonale ukryć przewody zasilające lampę. Spontanicznie powstała oryginalna "podstawa" lampy maskująca wykute w gresie przewody. 

Autor projektu: Dariusz Grabowski, Dagar Studio, www.dagarstudio.pl

Zdjęcia: Jacek Dobrogowski

Zobacz także Piękne, eleganckie wnętrze. Zachwyca blaskiem i szykiem!