
Łazienka we włoskim stylu: drewniane meble i szlachetne materiały
Firanki w oknach, ściany z cegieł, żywe kwiaty, szafka z ciemnego drewna przypominająca starą komodę – to pomieszczenie jest czymś więcej, niż łazienką. Ma bowiem za zadanie generować wspomnienia.

Podobno kto raz był w Toskanii, będzie chciał tam jeszcze powrócić. W rzeczy samej, ta usytuowana w środkowych Włoszech kraina wydaje się ucieleśnieniem marzeń turystów: z jednej strony Apeniny, z drugiej – Morze Tyrreńskie, malownicza przyroda i wspaniałe zabytki, wino z rodzimych winnic i ciepły klimat. Użytkownicy prezentowanej łazienki uwielbiają spędzać wakacje w Toskanii. Obdarzona iście włoskim temperamentem pani domu uznała, że chce mieć pod swoim dachem mały kawałek toskańskiego raju. W całym domu odnajdujemy reminiscencje włoskich podróży, nie tyle w postaci przywiezionych stamtąd pamiątek, co okruchów stylu.
Włoski styl we wnętrzu
Widać to zwłaszcza na przykładzie urządzonej w wykuszu sypialni. Okna są tu na włoską modłę obramowane framugami z ciemnego drewna i ozdobione haftowanymi firaneczkami, łóżko przykrywa ażurowa narzuta, ścianę zdobi tapeta z kwiatowym wzorem (firmy Zoffany). Zielony (ulubiony przez projektantkę) kolor farby nasuwa skojarzenia z cienistym oliwnym gajem.
Jedyne drzwi do łazienki prowadzą wprost z sypialni, czyniąc z niej przedłużenie małżeńskiej enklawy intymności. Jako że tuż obok usytuowana jest garderoba, oba wnętrza zostały zwolnione z funkcji „magazynowych”. Projektantka zastosowała szereg zabiegów, by uczynić z łazienki ciepły, elegancki salonik i zamaskować jej prozaiczne funkcje.
Cegła na ścianie
Obu tym celom służy wykorzystanie cegieł, z których wykonano część ścian i postumentu pod umywalki. Ręcznie formowane cegły, pocięte na płytki, równie dobrze mogłyby pochodzić z jakiegoś mieszczańskiego domu we Florencji, stąd ich niebagatelna rola w kreowaniu włoskiego klimatu wnętrza. Ich idealne dopełnienie stanowią drewniane elementy: framuga okna, wykończenie wnęki nad sedesem czy wykonane przez ludowego stolarza, z wybarwionego na orzech dębowego drewna, fronty i blat szafki pod umywalkami.
Na pierwszy rzut oka drewniana wydaje się też jedna ze ścian kabiny prysznicowej – w rzeczywistości pokrywają ją płytki bardzo udatnie imitujące deski. Neutralnym tłem dla ciemnobrązowych elementów są beżowe płytki zakupie w salonie Yeti, widoczne na części ścian i podłodze. Ich lekko piaskowy kolor może nasuwać przyjemne skojarzenia z ciepłą, toskańską plażą. Naturalne zatem wydaje się, że jedyny zastosowany przez projektantkę ceramiczny dekor zdobią motywy muszli.