Minimalistyczna łazienka: geometria i mozaika

Z pokrytego białymi płytkami, surowego i pozbawionego indywidualności, projektantka uczyniła wnętrze przytulne i użyteczne, zaskakujące pomysłowymi rozwiązaniami i przede wszystkim niezwykłą urodą. Aranżację rozpoczęła od funkcjonalnego zorganizowania przestrzeni. Łazienka jest duża, o nieregularnym obrysie, jedną ze ścian w całości wypełniają – sięgające od podłogi niemal do sufitu – okna.

Wnętrze z podziałami

By uniknąć „pustego środka” wzniesiona została ścianka, która podzieliła wnętrze na dwie niezależne części. Pierwszą, bliżej drzwi, zajęła strefa higieniczno-toaletowa z dwiema umywalkami, sedesem i bidetem oraz meblami, dalszą – kąpielowa, z wanną i kabiną prysznicową. Wybrane urządzenia sanitarne reprezentują nowoczesny, geometryczny styl.

Podobnie jak meble, z oferty hiszpańskiego producenta, przyciągają uwagę swymi prostymi bryłami. Zawieszone na ścianach czy to w postaci wąskich, długich szafek, czy równoległych kubików między filarami ukrywającymi stelaże instalacyjne sedesu i bidetu, czy wreszcie pod umywalkami są w takim samym stopniu użyteczne i dekoracyjne. Obrazu łazienki dopełnia melanż brązów i beżów, kolorów dominujących zresztą w całym domu.

Duże, ciemnobrązowe płytki pokrywają podłogę, pojawią się też gdzieniegdzie na ścianach, np. przy kabinie prysznicowej. Przed sedesem i bidetem, niczym dywany, ciągną się pasy mozaiki, wspinającej następnie na całą wysokość ściany. W odwróconym szyku mozaika wypełnia przestrzeń między szafkami i wkracza na sufit. Jako cieńsze pasy przewija się też w innych, niekoniecznie pierwszoplanowych miejscach.

Czekoladowa mozaika

Połyskująca czekoladowymi odcieniami mozaika dodaje wnętrzu wyrafinowanej elegancji, przepychu i specyficznego smaku. Dopełnienie i wyciszenie tych barw stanowi szary odcień płytek na pozostałych fragmentach ścian oraz wielkie lustra nad umywalkami.

Za dnia łazienka jest naturalnie rozświetlona przez ogromne okna. Po zapadnięciu zmroku, każdą ze stref oświetlają rzędy odpowiednio umieszczonych lampek. Pojedyncze, zainstalowane w ścianie tuż nad podłogą, są niespodziewanym i bardzo intrygującym akcentem.