
Moje, twoje, nasze
Ile czasu można spędzić w łazience? Całkiem sporo, zwłaszcza jeżeli, tak jak tutaj, można się w niej nie tylko odświeżyć, ale też odpocząć i zregenerować siły.

Łazienka przy sypialni to szczególne miejsce, zarezerwowane wyłącznie dla gospodarzy, którzy mogą odnaleźć tutaj chwilę relaksu. Żeby dobrze spełniać swoje zadanie musi, jak w przypadku tego projektu, uwzględniać ich wszystkie potrzeby i upodobania. Niezbyt wielkie wnętrze mieści pełny program użytkowy. Wybór wanna czy kabina nie wchodził w grę, inwestorzy chcieli mieć do dyspozycji i jedno, i drugie. Podobnie dyskusji nie podlegała konieczność posiadania dwóch umywalek, pozwalają obojgu użytkownikom korzystać z łazienki jednocześnie i czuć się przy tym swobodnie.
Pani domu ma słabość do długich kąpieli, właśnie z myślą o niej wybrano komfortowy model wanny z wyprofilowanym wnętrzem i miękkim zagłówkiem. Można w niej zapomnieć o całym świecie. Za nastrój w zakątku kąpielowym odpowiedzialne jest między innymi oświetlenie. Lampki halogenowe rozmieszczone w suficie podwieszanym rzucają przytulne światło, które jest jednocześnie na tyle intensywne, że gdyby przyszła ochota, można w wannie nawet poczytać. Inwestorzy zdecydowali, że najłatwiej im będzie się odprężyć w otoczeniu jasnych, stonowanych kolorów, dlatego w łazience przeważają beże i delikatne brązy. Wzrok przyciąga obudowa wanny wykończona melanżową mozaiką. Ten urokliwy materiał pojawia się również w ozdobnych wnękach i na fragmencie ściany. Tylko jeden element wyróżnia się na tle neutralnych beżów – soczyście czerwony fotel. Przyjemnie w nim podumać, otuliwszy się miękkim szlafrokiem...