
Nowoczesny dom w Beskidach. Biel i drewno we wnętrzu. Zobacz projekt!
Prosta, minimalistyczna bryła skrywa jasne, nowoczesne wnętrze z dużą ilością drewna i bieli. Wyjątkowe jest także miejsce, w którym dom zostanie zbudowany. To malownicza działka w Ustroniu z jednej strony otoczona doliną z drugiej górami.

– Teren Beskidów zawsze był dla nas bliski. Zarówno pod względem rekreacyjnym jak i projektowym. Mimo że siedziba naszego biura znajduje się w Gliwicach to wiele projektów domów realizujemy właśnie tam, czyli w górach. Projektowanie w górach, szczególnie na działkach w spadku, jest jednak trudne, wymaga wiele wysiłku, kreatywności, projektowej gimnastyki, żeby wyszła z tego porządna architektura – podkreśla architekt Magdalena Wolska z pracowni Inostudio. Tak było również w przypadku domu w Ustroniu. Inwestorzy posiadali piękną działkę otoczoną z jednej strony doliną z drugiej zaś górami: Równicą i Czantorią. Działka, a właściwie dwie duże działki, przedzielone szpalerem drzew, były w spadku i miały możliwość dojazdu zarówno od północy jak i od południa.
Inwestorzy chcieli, aby ich dom być duży. Nie dość, że miała się w nim znaleźć standardowa przestrzeń mieszkalna z częścią dzienna i nocną, to dodatkowym wymaganiem była strefa SPA z saunami oraz salą do ćwiczeń. Niezależny dostęp do strefy SPA mieli mieć również rodzice jednego z inwestorów, którzy mieszkają dwa domy dalej. Ostatecznie stanęło na 300 metrach kwadratowych, które idealnie spełniały wszystkie potrzeby
Parterowy i piętrowy
Mimo że wjazd od północy jest teoretycznie lepszy niż wjazd od południa, po licznych próbach ułożenia budynku na działce, architekci wybrali jednak drugie rozwiązanie. Dzięki temu, zarówno dojazd do domu, jak i dłuższy jego bok ułożone są równolegle do warstwic terenu, a co za tym idzie mogą być płaskie i na jednym poziomie.
Działka jest dość duża, dlatego dom mógł być parterowy. Architekci wspólnie z właścicielami zdecydowali jednak, że jego jedna część będzie wyniesiona na drugi poziom. Ten zabieg podyktowany był dwoma aspektami. Pierwszy – widoki. Z piętra można oglądać okolicę z innej perspektywy, pojawiają się krajobrazy niedostępne z kondygnacji parteru. Drugi, typowo praktyczny, naturalne zadaszenie wejścia oraz części tarasu.
Strefa SPA została oddzielona od domu i zlokalizowana w dolnej, północnej części działki, czyli od strony, z której mieliby przychodzić odwiedzający rodzice. Ze względu na spadek terenu, jest ona posadowiona nieco niżej niż część mieszkalna i połączona z domem lekkim, szklanym łącznikiem, w którym znajduje się niezależne wejście. – I o to chodziło. Aby, skorzystać ze SPA, nie trzeba przechodzić przez dom – dodaje architekt Zbigniew Gierczak z Inostudio.
Prosta, nowoczesna bryła
Dom ma współczesną, minimalistyczną formę architektoniczną, składającą się z trzech, wyraźnie zaakcentowanych brył. Dwóch na parterze, na kształcie litery L, w kolorach jasnej szarości oraz jednej “wiszącej stodoły” na piętrze, w brunatnej kolorystyce palonego drewna i ciemnej dachówki. Poprzez dodanie górnej, nadwieszonej części, horyzontalna bryła parteru zyskała dynamikę.
– Ważne było również uzyskanie wrażenia wyraźnie przecinających się brył góry i dołu, czarnej i białej, dlatego linia okapu części dolnej jest w tym samym miejscu, w którym zaczyna się spód górnej bryły budynku – opowiada Magdalena Wolska.
Część parterowa, w kształcie litery L, tworzy osłoniętą przestrzeń rekreacyjną ogrodu, w której znajdują się dwa tarasy na różnych poziomach. Od strony przestrzeni rekreacyjnej, czyli od zachodu, zaplanowana została duża ilość przeszkleń, otwierających jednocześnie widok na dolinę. Z drugiej strony domu, w nadwieszonej części, mimo że znajduje się ona od strony północnej, przez ogromne przeszklenia otwiera się widok na góry. W projekcie zachowane zostały również istniejące na działce drzewa, na czym zależało zarówno architektom i właścicielom.
Autorzy projektu: Magdalena Wolska, Zbigniew Gierczak, pracownia Inostudio Architekci, www.inostudio.pl
Wizualizacje: studiotiimo