
Okiem architekta: co nas czeka w 2022 roku w architekturze. Trendy!
Czy nadchodzące lata przyniosą transformację myślenia o mieście, zasobach i ludzkich potrzebach, która znajdzie swoje odzwierciedlenie na rynku nieruchomości? Na czym polega zdrowe, zrównoważone projektowanie? Na te pytania odpowiadają eksperci Roark Studi

- W Unii Europejskiej to budynki odpowiadają za 40% światowego zużycia energii oraz 36% emisji gazów cieplarnianych.
- Według ekspertów Roark Studio, na społeczności projektowej spoczywa odpowiedzialność za wyznaczanie trendów mających pozytywny wpływ na dobrostan mieszkańców i poszanowanie środowiska.
- Właściwą projektową odpowiedzią wydaje się zwrot w kierunku budynków zero-energetycznych i neutralnych węglowo, których cykl życia począwszy od produkcji pojedynczego kubika betonu jest kontrolowany i planowany aż do „śmierci budynku” i jego rozbiórki.
- Trend na 2022 rok to zdrowy dom. Z pomocą przychodzi neuroarchitektura – stosunkowo nowa dziedzina nauki, oparta na bliskiej firmie misji odkrywania potrzeb użytkowników projektowanych budynków.
- Jednym z najciekawszych trendów technologicznych będzie tzw. „digital twin” – czyli cyfrowy bliźniak projektowanego budynku. Dzięki symulowaniu cyklu życia obiektu w przestrzeni wirtualnej możliwe stanie się zrozumienie prawdziwych kosztów związanych z jego budową, użytkowaniem i utylizacją.
U progu 2022 roku, jako ludzkość, mierzymy się z mnogością globalnych problemów, które dotykają nas lokalnie. Nieliniowe procesy gospodarcze i klimatyczne mają realny wpływ na naszą codzienność, a kondycja życia w terenach zurbanizowanych stale się pogarsza. Co to oznacza dla urbanistów, planistów i architektów?
Dobrostan mieszkańców miasta uzależniony jest od szeregu czynników, z których znaczna część leży w zakresie kompetencji planistów i projektantów. Ich praca opiera się bowiem na badaniu potrzeb ludzi. Według ekspertów Roark Studio, na społeczności projektowej spoczywa odpowiedzialność za wyznaczanie trendów mających pozytywny wpływ na dobrostan mieszkańców, realizowany z poszanowaniem środowiska.
- W 2022 roku – dobie postępujących zmian klimatu, światowego przeludnienia i nadmiernego zużycia naturalnych zasobów planety niebywale istotne jest znalezienie właściwej odpowiedzi, której może udzielić branża projektowa na te kryzysy. Nie należy oczywiście przeceniać możliwości architektów i innych projektantów, jednak w Unii Europejskiej to budynki odpowiadają za 40% światowego zużycia energii oraz 36% emisji gazów cieplarnianych – podkreśla Jakub Bladowski, Prezes Roark Studio.
Trend 1. Eko od pierwszego kubika betonu
W minionych latach coraz większy wpływ na rynek nieruchomości miały wszelkie kwestie związane ze zmianami klimatu, a co za tym idzie, ze zrównoważonym budownictwem. 2022 rok będzie z pewnością kontynuacją tego trendu.
Wpływ na te wartości ma nie tylko etap użytkowania obiektów, ale również ich wznoszenia i utylizacji. Właściwą projektową odpowiedzią wydaje się zwrot w kierunku budynków zero-energetycznych i neutralnych węglowo, których cykl życia począwszy od produkcji pojedynczego kubika betonu jest kontrolowany i planowany aż do „śmierci budynku” i jego rozbiórki – mówi Krzysztof Pietras, dyrektor ds. architektury mieszkaniowej w Roark Studio.
Innym, nie mniej ważnym problemem jest ogromne znaczenie indywidualnej komunikacji samochodowej we współczesnych miastach. W skali urbanistycznej coraz powszechniej stosowane są rozwiązania ograniczające ruch kołowy (w konsekwencji również zużycie paliw kopalnych), a promujące komunikację pieszą i rowerową oraz transport zbiorowy.
Trend 2. W zdrowym domu zdrowy duch
Jednym z najważniejszych trendów na 2022 roku będzie projektowanie i realizowanie „zdrowych przestrzeni” w oparciu o holistyczne podejście i współpracę mieszkańców, planistów, władz i projektantów. Określenie „zdrowe” obejmuje w tym przypadku wymiar fizyczny, mentalny, społeczny i duchowy. Z pomocą przychodzi neuroarchitektura – stosunkowo nowa dziedzina nauki, oparta na bliskiej firmie misji odkrywania potrzeb użytkowników projektowanych budynków.
- Celem neuroarchitektury jest poznanie człowieka, który jest przecież centralnym punktem odniesienia dla architekta. Nie da się projektować zdrowych budynków, osiedli czy miast bez zrozumienia, które decyzje projektowe pozytywnie wpływają na dobrostan mieszkańców. Zapotrzebowania ludzi stale się zmieniają, ale w przypadku nagłych zdarzeń widać to bardziej wyraźnie. Ostatnim przykładem jest oczywiście pandemia i związane z nią zmiany na rynku pracy oraz uwypuklenie potrzeb mieszkaniowych. Jednym z głównych celów dobrego architekta jest, aby każdy mieszkaniec oraz użytkownik zaprojektowanej przez nich przestrzeni, czuł się w niej dobrze – wszystko to dzięki starannemu planowaniu i umiejętności rozumienia potrzeb ludzi, którym architektura ma służyć – mówi Anna Czech, architekt w Roark Studio.
Trend 3. Technologia w służbie architektury
Branża architektoniczna i budowlana wciąż pozostaje w tyle za innymi gałęziami gospodarki w zakresie stosowania nowoczesnych narzędzi informatycznych. Tymczasem wiele kwestii da się rozstrzygnąć już na etapie projektowym, dzięki zastosowaniu symulacji i analiz. Aby projektować przestrzeń miejską odpowiadającą na współczesne wyzwania, niezbędne jest zastosowanie nowoczesnych narzędzi informatycznych, dokonujących na przykład analiz tunelowych dotyczących rozwiązań ochrony przed wiatrem, symulacji zysków z energii słonecznej, zacienienia, akustyki czy ruchu pieszych.
Jednym z najciekawszych trendów technologicznych będzie tzw. „digital twin” – czyli cyfrowy bliźniak projektowanego budynku. Dzięki symulowaniu cyklu życia obiektu w przestrzeni wirtualnej możliwe stanie się zrozumienie prawdziwych kosztów związanych z jego budową, użytkowaniem i utylizacją. Tego typu symulacje wkrótce staną się koniecznością – aby przeciwdziałać zmianom klimatu trzeba wiedzieć np. jaki jest ślad węglowy budynku w całym okresie jego użytkowania – mówi Robert Juchnevic, architekt w Roark Studio
Trend 4. Elastyczność i dobra organizacja
Kolejnym czynnikiem rynkowym, który dość szybko wpłynie na realia funkcjonowania branży nieruchomości i pracowni architektonicznych jest inflacja. Zmieni się rynek i prowadzenie biznesu stanie się trudniejsze.
- Niezbędne jest w tej sytuacji wdrażanie rozwiązań, które sprzyjają elastyczności, bo akurat zmiana jest nieodłącznym elementem naszego zawodu. Tym, co dla Roark Studio pozostaje niezmiennie ważne, jest dobra organizacja procesu projektowego, terminowość oraz wysoka jakość architektury. Z tego powodu wdrażamy w pracowni narzędzia do zarządzania projektami zaczerpnięte z branży IT. Nie bez znaczenia pozostaje także odpowiedzialność architektów za efekty swojej pracy. Mieszkańcy naszych osiedli czy użytkownicy projektowanych przez nas budynków biurowych nie muszą wiedzieć dlaczego czują się dobrze w tych przestrzeniach. To nasze zadanie i powinniśmy zawsze pilnować jakości – podsumowuje Jakub Bladowski, Prezes Roark Studio.
Roark Studio – pracownia architektoniczna założona w 2015 roku w Sopocie i prowadzona przez Jakuba Bladowskiego. Wśród klientów Roark Studio są najwięksi trójmiejscy deweloperzy i inwestorzy. Projektowanie zdrowych miast, zastosowanie nowoczesnych technologii, ale również rewitalizacja budynków poprzemysłowych – to główne obszary zainteresowań zespołu Roark Studio. Firma ma również zespół projektowania wnętrz.