
Salon z kuchnią. Ruchome ścianki i drzwi we wnętrzach
Czasem jest to kwestią świadomego wyboru – gdy lubimy otwarte przestrzenie albo nasz dom to centrum życia towarzyskiego. Czasem konieczności – metraż polskich mieszkań ciągle się zmniejsza, więc strefa kuchenna oraz dzienna muszą być połączone.

Nasze mieszkania i domy maleją od kilku lat. W 2019 roku, wg badania GUS, przeciętna polska rodzina miała do dyspozycji 88 mkw. To najmniej od 2001 roku. Mimo to (a może właśnie dlatego) chcemy mieszkać coraz ładniej i wygodniej. Na szczęście nawet nieduży metraż nie musi być ograniczeniem w realizacji tego marzenia. Konieczność połączenia salonu, jadalni i kuchni w jedno pomieszczenie nie jest powodem do zmartwień - dzięki odpowiednim meblom i rozwiązaniom budowlanym sprawimy, że będzie to niezwykle funkcjonalna i reprezentacyjna część domu.
Czasem razem, a czasem oddzielnie
W wielu wypadkach kuchnia zostaje połączona z salonem w wyniku wyburzenia wcześniej istniejących ścian. Dzięki ruchomym ściankom czy drzwiom, w zależności od potrzeb, możemy tworzyć płynne podziały lub połączenia tej przestrzeni.
Rozwiązaniem, które pozwala na chwilę fizycznie odseparować od siebie salon i sypialnię, a zarazem zachować ich wizualne połączenie, są szklane przegrody. To patent stosowany we wnętrzach w stylu loftowym albo francuskim - eleganckie przeszklenia przyczyniają się do lepszego doświetlenia mieszkania.
- Aby przegrody nie zajmowały za dużo miejsca warto wybrać rozwiązania przesuwne – tak by skrzydło drzwiowe po otwarciu nachodziło na szklaną ściankę. System LUMI to sposób na bardzo estetyczne wydzielenie kuchni i wpuszczenie do niej światła, nawet jeśli nie posiada okna. Jest doskonałą propozycją do małych i wąskich wnętrz, chociaż i w tych wielkogabarytowych sprawdzi się idealnie. Pamiętajmy tylko o limitach rozmiaru - maksymalna wysokość drzwi przesuwnych to 3 metry, zaś szerokość pojedynczego skrzydła może sięgać 1,5 metra – wyjaśnia Katarzyna Drabik, ekspertka marki Komandor.