Ściany w salonie. Architekt radzi jak wykończyć ścianę za telewizorem. Piękne zdjęcia!

Zmieniają się czasy, zmieniają się technologie, a także nasze priorytety, co oczywiście wpływa na nasze potrzeby, a co za tym idzie także sposób projektowania. To, co w dzisiejszych czasach jest wyzwaniem to ilość sprzętu, w jaką coraz częściej i coraz chętniej wyposażamy nasze domy. Myślę, że wśród osób urządzających swoje wymarzone mieszkanie, dom mamy kilka różnych trendów co do zaistnienia ściany TV. Jeden to jej podkreślenie, drugi wręcz przeciwnie takie zaprojektowanie np. salonu, żeby TV nie było widać.

Telewizor w zabudowie, za lustrem, czyli ukryty

Pierwszym najprostszym sposobem jest zamknięcie w jakiejś zabudowie. Na szczęście istnieją już specjalne systemy mechanizmów sterowanych elektrycznie, które mają swój rodowód w meblach kuchennych do podnoszenia frontów mebli i chowania w zabudowie. Dzięki temu nie musimy za każdym razem podchodzić i otwierać ręcznie frontów – co szczerze przyznam byłoby dość uciążliwe i nieadekwatne do poziomu zaangażowania technologicznego sprzętu medialnego.

Jednak moim preferowanym sposobem ukrycia TV jest schowanie go za specjalnym lustrem, które gdy mamy potrzebę oglądania TV pilotem zmieniamy taflę lustra w ekran TV. Kolejnym patentem na ukrycie TV jest kupienie takiego modelu, w którym możemy wybrać dzieło- obraz i ustawić taką tapetę na stałe. Dzięki temu nie będziemy mieli dużej powierzchni czarnego koloru – zwłaszcza jeśli wnętrze jest jasne i nijak nam ta duża czarna powierzchnia do tej całej lekkości nie koresponduje.

To o czym warto pomyśleć to, czy standardowa szafka RTV, pomieści cały nasz multimedialny zestaw. Nie sądzę. Koniecznością staje się dedykowany mebel.

Jak podkreślić ścianę z TV? Dostępne materiały

Gdy już wiemy, że chcemy naszą ścianę z telewizorem jednak podkreślić, mamy mnóstwo propozycji do wyboru, w jaki sposób zaaranżować to miejsce. Coraz większa ilość propozycji materiałów wykończeniowych powoduje, że czasami trudno podjąć decyzję. Zaangażowanie technologii w produkcję różnych materiałów też powoduje, że zwiększa się pula naszych możliwości.

Tradycyjnymi materiałami, jakie stosujemy to farba, tapety i zabudowa meblowa całej ściany. To, co szczególnie zwraca moją uwagę, to udoskonalenie technologii produkcji np. tapet – przeskalowanie elementów dekoracyjnych oraz coraz szersza oferta murali, a także możliwość wyprodukowania w rozsądnym budżecie spersonalizowanego produktu. 

Jednym z materiałów, który „wyszedł z łazienki na salony” są płytki ceramiczne. Począwszy od tych, które imitują drewno zarówno klasyczną deskę, jak i popularną od kilku lat jodełkę oraz mnogość struktur, dodających wnętrzom ciepła i charakteru. Technologia druku na płytkach ceramicznych jest znana od lat, bo w ten sposób uzyskujemy np. dekor naturalnego kamienia na płytkach, ale system ten zostaje jeszcze wykorzystany do nadruku na płytkach również obrazów, czy indywidualnych, spersonalizowanych wzorów. Jeśli ktoś życzy sobie zastosować taki produkt – ma bardzo dużo możliwości.

Kolejnym produktem ceramicznym są spieki ceramiczne, których zastosowanie jest wszechstronne. Można pokusić się jednocześnie o zastosowanie spieku jako okładziny na meblu. Jeśli mówimy o imitacji kamienia to oczywiście naturalny kamień także jest materiałem godnym rozważenia – szczególnym zainteresowaniem cieszą się onyxy, które można dodatkowo podświetlić i tworzą wyjątkowo efektowną płaszczyznę.

Jednak jeśli zamiast ceramicznych imitacji, wolimy oryginalny materiał? Na pewno nasza uwaga powinna zwrócić się w kierunku naturalnego drewna –  tutaj też możliwości jest mnóstwo. Od klasycznych desek po deski odzyskane z rozbiórki starego domu, czy produkty celowo postarzone. Swoboda doboru koloru drewna zostawia nam również spore możliwości aranżacyjne.

Kolejne produkty, które warto rozważyć to panele korkowe, których kształtów i kolorów też mamy całkiem sporo do wyboru. Ponadto warto pamiętać, że korek ma bardzo dobre właściwości wygłuszające, co może mieć znaczenie dla podjęcia decyzji, oraz jest materiałem trudno zapalnym.

Pod uwagę warto wziąć także płyty betonowe oraz ich imitację, czyli tynki cienkowarstwowe, nie tylko imitujące beton, ale i coraz popularniejszy efekt „starej ściany” – efekt ciekawy, no i niepowtarzalny. Warto przyjrzeć się takim realizacjom i zaprosić do ich wykonania wykonawcę, którego praca przypadła nam najbardziej do gustu – w tym wypadku nie ma efektu powtarzalności. To samo dotyczy namalowanych na ścianach murali o różnym charakterze. Tu również osoba twórcy ma znaczenie.

Mnogość materiałów i dynamiczny rozwój technologii daje nam ogromne możliwości aranżacyjne. Jak nie zginąć w tej mnogości? Warto kimś to skonsultować jeśli mamy wątpliwości.

Beata Ignasiak – właścicielka Autorskiej Pracowni Projektowania Wnętrza Prywatnych i Komercyjnych Ignasiak Interiors, wykładowca akademicki, publicystka, juror w konkursach branżowych, doktorantka UMK. W procesie projektowania w centrum stawia człowieka – jego potrzeby i indywidualny gust.

Ignasiak Interiors, www.ignasiakinteriors.com
ul. Porzeczkowa 2c
86-031 Osielsko, woj. kujawsko-pomorskie
tel. 602 878 568
mail: ignasiakinteriors@gmail.com