
Dom ekologiczny: te tkaniny zrobiono z odpadów. Zobaczcie, jakie piękne!
Obicia mebli, zasłony czy poszewki z przetworzonych t-shirtów, swetrów czy innych włókien z recyklingu. Coraz więcej producentów na poważnie podchodzi do ekologii. Czy Polacy przekonają się do tkanin z odzysku?

Przeciętny konsument myśląc o tkaninach ekologicznych zwraca uwagę na te wykonane z materiałów naturalnych – bawełny, jedwabiu, wełny czy lnu. Warto jednak pamiętać, że to, co naturalne, nie zawsze będzie produkowane w sposób zrównoważony. Kluczowe jest tu właśnie certyfikowanie – bawełna powinna być wytwarzana bez dodatku szkodliwych środków chemicznych, uprawy tradycyjnego jedwabiu często oznaczają degradację środowiska i genetycznego także i tutaj należy zwracać uwagę na ekologiczny proces hodowli jedwabników. Także skóra, choć z nazwy naturalna – z ekologią nie ma nic wspólnego.
Tkaniny z recyklingu - najbardziej ekologiczny wybór do domu
Z kolei tkany sztuczne coraz częściej są wytwarzane w sposób przyjazny środowisku – chociażby z butelek PET oraz odpadów pochodzących z przemysłu tekstylnego. Wykorzystywanie włókien z odzysku, korzystanie z tego, co już jest, aby ograniczyć nadmierną konsumpcję, recykling to trend, który powinien zdominować branżę tkaninowa, ponieważ z pewnością jest kluczem do bardziej zielonej przyszłości. Wielu producentów tkanin poczyniło już zresztą śmiałe kroki na tej ścieżce.
Na rynku mamy już pierwsze tkaniny meblowe wykonane z butelek PET, przykładem może być tu polski poducent Lech Modern Fabrics, który z 12 butelek PET otrzymuje 1 m2 materiału, nie wywierającego żadnego szkodliwego wpływu na środowisko. Cały proces zużywa kilkukrotnie mniejszą ilość wody, a przy tym emituje znacznie mniej CO2 niż produkcja konwencjonalnego poliestru. W ofercie firmy Dekoma znajdziemy z kolei tkaniny meblowe z ponownie przetworzonych t-shirtów, z surowca odzyskanego ze swetrów czy nawet z odpadów z procesu destylacji ropy naftowej.
Stale poszukujemy tkanin naturalnych, tworzonych z włókien z odzysku. W 100% bawełniane Como, jedna z nowości z kolekcji 2020, powstaje z ponownie przetworzonych t-shirtów - wyjaśnia Filip Kuchareczko, ekspert z firmy Dekoma. - Z kolei w 70% wełniany Wool produkowany jest m. in. z wykorzystaniem surowca odzyskanego ze swetrów. Cieszy nas fakt, że coraz więcej naszych meblowych kontrahentów wybiera te tkaniny. Recykling włókien naturalnych to naszym zdaniem najbardziej przyjazny środowisku kierunek poszukiwań w przemyśle tekstylnym, choć z pewnością nie jedyny. Mamy np. w ofercie bardzo ciekawe, łatwo czyszczące tkaniny Mango i Berry, które wytwarzane są z wcześniej nie wykorzystywanych w żaden inny sposób odpadów procesie destylacji ropy naftowej. Powstaje z nich w Belgii opatentowane włókno Harmolan, które ma wiele cech istotnych z punktu widzenia minimalizowania szkodliwości produkcji tekstyliów dla środowiska. W przeciwieństwie do np. nylonu i wielu innych włókien syntetycznych do jego produkcji wystarczy temperatura zaledwie 120 stopni Celsjusza, a więc zużywamy znacznie mniej energii.