
Beż i brąz. Kolory przytulnego domu
Aranżacja wnętrza podobnie jak kompozycja muzyczna, w zależności od tego jakich środków wyrazu użyjemy, może nas wywołać odmienny nastrój. Wszelkiego rodzaju odcienie brązów, beżów i surowość cegieł w połączeniu z nawet najbardziej nowoczesną architekturą wnętrza potrafią stworzyć w mieszkaniu subtelny klimat.

Przestronne, bardzo wysokie i bogate w rozbudowane formy architektoniczne – antresole, kolumny, schody – wnętrze, ze względu na monumentalizm oraz duże powierzchnie przeszklone wydaje się, być stworzone dla ultranowoczesnego stylu.
Właściciele zapragnęli jednak połączyć minimalizm i czystą formę z urokiem przestrzeni „oswojonej” i udomowionej. Efektem trafnych i przemyślanych wyborów jest niezwykle atrakcyjny, ze smakiem łączący klasykę i awangardę salon.
Ściany w ciepłym kolorze
Cynamonowe ściany nadały wnętrzu wyrazu i „przytulności”, pozostałe kolory to różnorodne odcienie brązu delikatnie przytłumiające biel pozostałych ścian.
Centralną oś pomieszczenia stanowi przewód kominowy, tworzący wertykalną, pełną uskoków formę łączącą się ze schodami i antresolami. Surowe cegły, kamienna obudowa kominka oraz beżowa okładzina wokół niego to elementy łamiące surowość białej konstrukcji.
Drewno egzotyczne na podłodze
Egzotyczne merbau na podłodze wraz z indochińskim stolikiem i zestawem wypoczynkowym w kolorze tofii tworzą strefę wypoczynku utrzymaną w klasycznym stylu. Przedmiotów „z duszą” zresztą w tym wnętrzu nie brakuje – amfora z piaskowca, gitara, kolekcja zabytkowych nart to ślady indywidualnych rysów charakteru gospodarzy.
Rezygnacja z klasycznych ścian i tworzenie podziałów za pomocą różnych pod względem kolorystyki, ale także wymiarów i faktury materiałów na podłodze pozwala na płynne poruszanie się w mieszkaniu. Szczególny nastrój wnosi do wnętrza ściana o falistym kształcie, na której zastosowano rustykalną okładzinę klinkierową.
Urok nieregularnej nieco surowej faktury podkreślają punkty świetlne w podłodze.