
Jak urządzić przytulny pokój? Nasz pomysł
Wnętrze pokoju dziennego nie uległo modom ani innym chwilowym wpływom. Nie przytłacza nadmiarem, nie jest agresywne stylistycznie. Naturalność i harmonia to jego atrybuty. Każdy poczuje się tu dobrze.

Salon, z założenia miał być centrum życia towarzyskiego. Otwarty na jadalnię i kuchnię w naturalny sposób sprzyja zapraszaniu znajomych. A kiedy przestrzeń się zaludni, można jednocześnie przygotowywać w kuchni kolację i prowadzić rozmowę.
Podręczny bar
Bar w takich sytuacjach sprawdza się znakomicie – wyeksponowany za pomocą podwieszanego sufitu, a jednocześnie odbijający jego formę (w kształcie rombu), zawsze jest w centrum wydarzeń. Służy do serwowania frykasów i krótkich pogawędek przy ulubionym trunku. Umowny podział stref funkcjonalnych dokonuje się na podłodze, za sprawą użytych materiałów.
W salonie mamy ciemne drewno egzotyczne, które koresponduje z frontami szafek kuchennych, a także stołem w strefie jadalnianej. Natomiast w kuchni i w holu, który jest jej naturalnym przedłużeniem, ułożono jasny gres polerowany.
Zastosowane oświetlenie pięknie uwydatnia jego lśniącą powierzchnię. Z gresową podłogą doskonale komponują się ścianki dekoracyjne, wyłożone gipsowymi odlewami, zręcznie imitującymi naturalny kamień.
Kącik wypoczynkowy
Strefa wypoczynkowa została stworzona do niekończącego się leniuchowania. Wypełniają ją trzy (!) miękkie kanapy i duży, wygodny fotel. A kiedy jeszcze dodamy do tego rytmy ulubionej muzyki, płynące z ulokowanych w pobliżu głośników – stan relaksu pochłonie nas całkowicie. (Gasimy też wszystkie górne lampy, dyskretne światło halogenów przy barze i w przedpokoju, zupełnie wystarczy).
Pojawiające się w wielu miejscach, różnego rodzaju oświetlenie, dostosowuje się do wszystkich sytuacji domowych – jasne do czytania, nastrojowe do drzemki lub intymnej rozmowy...