
Przytulny pokój ze stylowym kominkiem
Salon na parterze piętrowego domu urządzony tak, jak wymarzyli sobie właściciele. Naturalnie, bez sztucznych dodatków, które psułyby jego urok i byłyby sprzeczne z charakterem gospodarzy.

Przytulny charakter salonu zbudowano na niuansach – właściwych zestawieniach kolorystycznych i trafnie dobranych przedmiotach. W swoich upodobaniach, właściciele byli dalecy od modnych w tej chwili założeń minimalizmu. Postanowili pójść w stronę ciepła, przytulności i gościnności.
Lekko stylizowane
Wszystkie obecne w pomieszczeniu przedmioty zostały pieczołowicie dobrane i osadzone w klimacie współczesnego, choć lekko stylizowanego, wnętrza. Dzięki temu powstał ciekawie zaaranżowany salon, w którym klimat budują pastelowe nuty kolorystyczne, zwiewne zasłony i meble, o nieco stylizowanej formie.
Ogniście czerwona ściana to najmocniejszy akcent kolorystyczny w pomieszczeniu. Jej barwa posłużyła za tło ekspozycyjne reprodukcji obrazu Tamary Łempickiej „Wiosna” oraz fasadowego kominka z różowego marmuru. Zakątek ten swoją obecnością urozmaiciły stylizowane sprzęty (kredens), przedmioty (lampka nocna na ażurowej podstawie) oraz akcesoria kominkowe z rycerskiego srebra.
Uwagę zwraca ustawiona na kominku gipsowa figurka anioła, pochodząca z liczącej sobie wiele sztuk kolekcji pani domu. Jednym z bardziej charakterystycznych materiałów, użytych do aranżacji strefy salonowej, jest stare rycerskie srebro. Pojawia się ono w formie ustawionych przy wyjściu z salonu akcesoriów kominkowych oraz balustrady schodów, wiodących z parteru na piętro.
Jadalnia w wykuszu
Z salonem połączona jest jadalnia, zaaranżowana w tzw. wykuszu, tj. wysuniętej na zewnątrz części domu. Z pistacjową zielenią, wyznaczającą jej granice, sąsiaduje (bardzo obecnie modny) pudrowy róż, pokrywający ściany w części wypoczynkowej. Kształt wykuszu został powielony wokół stołu, zarówno na płaszczyźnie podłogi z czerwonego dębu, jak i sufitu. W ten sposób jadalnia zyskała kameralny, lekko odosobniony klimat.