
Szczypta Orientu
Sypialnia przeniesiona wprost ze snutych przez tysiąc i jedną noc opowieści o Alladynie, Ali Babie, Sindbadzie Żeglarzu... Zwiewne tkaniny, zmysłowa kolorystyka, orientalne zapożyczenia sprawiają, że każda spędzona tu chwila jest jak niezapomniana podróż w odległe krainy.

Zmysłowość i przepych to „znaki szczególne” orientalnego stylu. Stąd mocna, nasycona kolorystyka zastosowanych we wnętrzu materiałów, mieniące się złotem duże powierzchnie i detale. Złoto na podstawie lampy, ozdobiona złotym haftem delikatna organza... Dzięki kilku, pozornie niewielkim zabiegom, wnętrze sypialni nabrało egzotycznego charakteru. Obecna w pokoju indyjska stylistyka stała się nie tylko wyrazem podróżniczych pasji gospodarzy domu, ale również podstawowym kluczem, jakim kierowano się podczas projektowania wnętrza. Nad małżeńskim łożem pyszni się finezyjny baldachim z bordowej organzy. Delikatna, utkana niczym z pajęczych sieci tkanina, ozdobiona złotym haftem, nadaje wnętrzu charakter pałacowej komnaty. W kolorze szlachetnego kruszcu są również wszelkie, wpadające w oko, detale – obite złotą materią łóżko, lampki na kulistych podstawach, karnisz i gięty żyrandol.
Jeden z bardziej nasyconych kolorystycznie akcentów w tym wnętrzu, to ciężkie zasłony, uszyte z lekko połyskującego materiału w kolorze wina. Pełnią one zarówno funkcję dekoracyjną, jak i praktyczną. Z obu stron otaczają wyjście na balkon, a w ciągu dnia chronią wnętrze pokoju przed mocnym słońcem. Posłużyły też za rodzaj stylowego parawanu, za którym gospodarze ukryli niewielką biblioteczkę. Intymny nastrój w sypialni buduje różnorodne oświetlenie. Złocony żyrandol z ramionami wygiętymi w łuki odpowiada za oświetlenie ogólne. Niewielkie lampki nocne mają za zadanie stworzyć kameralny klimat. Natomiast reflektorki w ściennych niszach pełnią rolę oświetlenia miejscowego. Wspaniale też eksponują drobiazgi przywiezione przez właścicieli z egzotycznych wojaży.